wtorek, 30 października 2012

Berlin. Protesty uchodźców i akcje solidarnościowe – podsumowanie

W Berlinie już piąty dzień trwa strajk głodowy rozpoczęty 24 października. Grupa protestujących rozbiła namiot w okolicach Bramy Brandenburskiej, na placu Pariser – w miejscu ważnym historycznie i popularnym wśród turystów, otoczonym hotelami, bankami i ambasadami.

Już podczas rozbijania namiotu protestujący zostali poinformowani przez policję, że aby dostać zgodę na swoje działanie powinni złożyć wniosek do sądu i czekać na odpowiedź co najmniej dwa tygodnie. Policja poinformowała, że taki sprzęt jak śpiwory, koce, stołki, karimaty także jest zakazany. Namiot stał kilka godzin, a następnie został zdemontowany przez policję. W trakcie działań policji protestujący i protestujące skandowali ‘żaden człowiek nie jest nielegalny’.


Mimo policyjnej interwencji strajkujący oraz osoby je wspierające pozostali_ły na placu, do dziś spędzili_ły tam już cztery noce. W tym czasie policja regularnie przeszukiwała plac, usuwając „zabronione” przedmioty – śpiwory i ciepłe ubrania, które równie regularnie były donoszone przez osoby wspierające strajkujących. Dwa razy interwencje policji miały miejsce w nocy, gdy jest najzimniej i gdy najmniej ludzi jest w pobliżu. Obecnie strajk głodowy jest zarejestrowany jako zgromadzenie.

Wielu ludzi wspiera protestujących poprzez swoją obecność oraz przynoszenie herbaty i butelek z ciepłą wodą. Rozmawiają z przechodniami i wyjaśniają przyczyny protestu, rozdają ulotki.

24 października trzy osoby zostały zatrzymane za używanie śpiworów. Jeden z imigrantów musiał być hospitalizowany ze względu na uraz nogi, którego doznał podczas zatrzymania. 25 października w godzinach porannych trzech kolejnych strajkujących imigrantów zostało zatrzymanych. Kolejnego dnia odbyła się demonstracja, której trasa przebiegła od bramy Brandenburskiej do więzienia, w którym przetrzymywani byli zatrzymani. W trakcie demontracji został zorganizowany sitting. Policja zatrzymały trzy kolejne osoby. Wszyscy zatrzymani zostali zwolnieni tego samego dnia.

27 października ze względu na pogorszenie stanu zdrowia jeden z głodujących udał się do szpitala. Nie doczekał się wizyty lekarza i po dwóch godzinach wrócił do protestujących imigrantów przy Bramie Brandenburskiej.

28 października był czwartą nocą strajku głodowego. Temperatura spadła do 4 stopni. O drugiej w nocy policja zrobiła nalot na obóz protestujących, brutalnie odbierając wszystkie przedmioty, które mogły jakkolwiek posłużyć do ogrzewania się.

Namiot na Orianienplatz w Berlinie

Na początku września osoby ubiegające się o azyl w Wurzburgu maszerowały 28 dni do Berlina, aby zaprotestować przeciwko ograniczeniom dotyczącym zameldowania oraz przeciwko deportacjom i ośrodkom zamkniętym. Po przybyciu do Berlina dołączyli do protestu na centralnym placu miasta, Oranienplatz.Inne grupy podróżowały po Niemczech odwiedzając obozy i informując przybywających tam imigrantów i imigrantki o kampanii protestacyjnej.

Więcej informacji:
http://asylstrikeberlin.wordpress.com/
http://refugeetentaction.net/index.php?lang=en
http://www.facebook.com/Refugeemarch

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz