Andrzejki przebiegły w sympatycznej i miłej atmosferze. Odwiedziła nas wróżka, jedliśmy ciasta z wróżbami (niektórym naprawdę poszły w pięty!), wróżyliśmy na najróżniejsze sposoby.
Zdjęcia wyszły dosyć mrocznie, ale to w końcu święto duchów i przeznaczenia.
Dzięki za wspólną zabawę i do zobaczenia na Woku w niedzielę o 15-ej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz