sobota, 26 listopada 2011

Pomorze: Liczne protesty przeciwko wydobyciu gazu łupkowego


żródło: http://www.dziennikbaltycki.pl/stronaglowna/475615,gmina-stezyca-nie-chce-zyskow-z-gazu-lupkowego,id,t.html


Grożą blokadą dróg i skargami do UE!

Boją się że wydobycie gazu zniszczy Kaszuby

Podziwianie zdegradowanego środowiska, degustacja zatrutej wody, kąpiele w skażonych jeziorach i łowienie śniętych ryb oraz zwiedzanie opuszczonych domostw - taką karykaturalną wizję turystycznych walorów Kaszub po eksploatacji gazu łupkowego roztaczają protestujący przeciw wydobyciu surowca w gminach Stężyca i Sulęczyno. W sobotę zorganizowali drugie spotkanie, tym razem w Stężycy. Stawiło się na nim ponad sto osób, głównie właścicieli domków letniskowych.

Zebrani byli oburzeni, że zostali pozostawieni samym sobie. Mówili, że prosili o pomoc parlamentarzystów i organizacje ekologiczne, ale nikt nie chce angażować się w spór.

- Udało się obronić Dolinę Rospudy, czemu teraz nikt nie reaguje? - zapytał ktoś z sali.

- Dlatego, że wszyscy już liczą dolary z gazu - usłyszał z tłumu.

Protestujący czują się też lekceważeni przez lokalne władze.

- Zaprosiliśmy wójta Stężycy Tomasza Brzoskowskiego, bo chcieliśmy usłyszeć jego stanowisko - stwierdził Hieronim Więcek, organizator spotkania. - Przykro mi, że się nie pojawił, bo to znaczy, że nie jest z mieszkańcami.

Poczytaj o proteście w Zdunowicach

Protestujący obawiają się nowego prawa górniczego, które zacznie obowiązywać w 2012 r.

- Firmy z koncesją nie będą musiały kupować ani dzierżawić działek, bo daje im się prawo do wydobycia gazu bez zgody właścicieli ziemi i prawo do ich wydziedziczania - referował przepisy ustawy jeden z uczestników.

- Powinniśmy zrobić wszystko, by doprowadzić do nowelizacji tej ustawy, bo działając wbrew prawu, nic nie wskóramy - wyrokował inny z gości.

Protestujący nie zamierzają siedzieć z założonymi rękoma i zapowiadają kolejne działania. Chcą się zorganizować, wymieniać informacjami, założyć stronę internetową, uświadamiać tych, którzy nie przyłączyli się do protestu, wynająć prawników. Rada sołecka Niesiołowic i Stowarzyszenie "Kamienne Kręgi" podjęły uchwały, w których sprzeciwiają się wydobyciu gazu, żądają gwarancji badań stanu środowiska i odszkodowań za utratę wartości nieruchomości, stawiają pytania o wodę używaną podczas szczelinowania złóż. Zapowiadają, że prześlą uchwały do wszystkich możliwych instytucji, a jeśli to nie przyniesie efektu, grożą skargami na państwo polskie do organów Unii Europejskiej, a nawet blokadami dróg.

Mieszkańcy i letnicy z gmin Sulęczyno i Stężyca jako pierwsi powiedzieli "nie" wydobyciu gazu łupkowemu na Kaszubach przeświadczeni, iż zdegraduje ono środowisko. Wstrzymali badania sejsmiczne na polach, ale geolodzy zaczęli prowadzić je na drogach publicznych. Po burzliwym spotkaniu z przedstawicielami BNK Polska, firmy reprezentującej spółkę Indiana, posiadającą koncesję na poszukiwania gazu w tym rejonie, zapowiedzieli, że zaczną blokować przejazd. Sytuacja uspokoiła się, bo poszukiwacze złóż przenieśli się w inne rejony.

W Lewinie w powiecie wejherowskim trwa próbny odwiert. Nie było głośnych protestów, ale tu także nie brakuje przeciwników badań.
Mieszkańcy i letnicy z gmin Stężyca i Sulęczyno nie są jedynymi protestującymi przeciw gazowi łupkowemu na Pomorzu. 
Plany wydobycia surowca spotkały się z oporami lokalnej społeczności m.in. w Niestkowie koło Ustki, Nożynku w powiecie bytowskim czy Kamionce pod Malborkiem. Głośnych manifestacji nie było dotąd w Lewinie w powiecie wjherowskim, gdzie trwa już wykonywanie próbnego odwiertu, jednak obecna na zebraniu w Stężycy grupa mieszkańców tej wsi wyraziła swój sprzeciw. -Firma dogadała się z sołtysem, radą sołecką i gminą, częstowała darmowym piwem, a nas nikt nie pytał o zdanie i zostaliśmy na lodzie - grzmiał mieszkaniec Lewina. Odwierty wykonano już w takich miejscowościach w regionie jak Warblino, Rekowo, Lubocino, Kleszczewko czy Stanisławie. Pomorze nie jest wyjątkiem w skali Polski, bo protesty odbywają się w całym kraju, m.in. w Wielkopolsce czy na Zamojszczyźnie.  


1 komentarz:

  1. Gaz łupkowy to zagrożenie dla ludzi i środowiska. Szczelinowaniu hydraulicznemu mówimy NIE!
    www.ostojabrodnicka.pl
    piszcie proszę, może wspólnie zrobimy protest
    mini

    OdpowiedzUsuń